fot. K. Patrycy

F.-K.: W jakiego rodzaju usługach specjalizują się Państwo? Ile wykonujecie odbitek w ciągu miesiąca i czy przyjmujecie też zlecenia w systemie on-line? Czym Państwa oferta różni się od innych laboratoriów w Żywcu i okolicy?
L.P.: W głównej mierze jestem fotografem, organizuje sesje studyjne, wykonuje zdjęcia reklamowe. W większości są to jednak zlecenia ślubne. W samym salonie jest to fotografia rodzinna, dziecięca, noworodkowa i zdjęcia reklamowe. Wykonuję wydruki wielkoformatowe, wydruki na płótnie i na piance. Wykonujemy fotoksiążki. Do tego celu stosujemy dość unikalną technologię, która zapewnia najwyższą trwałość produkowanym przez nas fotosiążkom. Wszystkie usługi staramy się wykonać z jednodniowym terminem. Chcę też pochwalić moją załogę, dzięki niej  powstają przeróżne fotogadżety, pełne pomysłu i niepowtarzalności. Odbitki on-line to już normalność. W tej kwestii również z pomocą przychodzi Fujifilm umożliwiając przesyłanie zdjęć za pomocą konta ISF. Prosto, łatwo i bez dodatkowych opłat za transfer.
Jest też na rynku bardzo popularna aplikacja polskiego programisty, która umożliwia przesyłanie zdjęć prosto z telefonu. Korzystam z tej aplikacji i cieszy się ona u nas dużym powodzeniem.
Ilość wykonywanych odbitek w ciągu miesiąca zależy od pory roku i od zbliżających się uroczystych wydarzeń. Obecnie jakąś średnią mógłbym wyliczyć na około 200 odbitek 10×15 cm dziennie, jednak potrafią być i takie dni, że nie ma ani jednej.
Ceny naszych usług są zbliżone do konkurencji. Nie staramy się konkurować ceną, lecz wysoką jakością oferowanych usług i krótkim czasem ich realizacji. Na szczęście coraz więcej klientów docenia to.

fot. K. Patrycy

F.-K.: Wedle zapewnień Fujifilm każdy z punktów WPS ma swojego opiekuna. Kto jest Państwa opiekunem? Na czym polega jego opieka i w czym wam pomaga jego osoba?  Jak szybko reaguje na wasze zgłoszenia? Czy łatwo jest się z nim skontaktować?
L.P.: Nowym opiekunem jest Marcin Adamik, jedyny w swoim rodzaju. Na 10 punktów ode mnie ma 10! Jest zawsze kiedy go potrzeba i załatwi wszystko o co się go poprosi.
F.-K.: Czy firma Fujifilm wybrała firmę Foto-M czy to Foto-M wybrała program lojalnościowy Wonder Photo Shop?
L.P.: To ja wybrałem Fujifilm i to nie teraz, ale już 17 lat temu. WPS jest naturalną konsekwencją mojego pierwotnego wyboru. Jednak, aby podpisać program lojalnościowy, trzeba było spełnić szereg wymogów, o których mówiłem już wcześniej.

fot. K. Patrycy

F.-K.: Czy oferujecie teraz więcej produktów, usług? A jeśli tak to na czym one polegają?  
L.P.: Po wejściu do WPS pojawiły się u nas aparaty INSTAX i akcesoria do nich… [8] Co do nowych usług to nie ma ich zbyt wielu, ale te które były dotychczas są teraz oferowane w pełniejszym wymiarze. Podam prosty przykład: kubek ze zdjęciem, obecnie żadna nowość, ale w wypadku WPS to 16 rodzajów kubków [9], z indywidualnie dobranym zdjęciem i z grafiką. Zdjęcie na płótnie też jest nam znane, ale WPS to pięć różnych technik oprawy tego płótna.

fot. K. Patrycy