F-K: Jakiego rodzaju produkty i jakich marek można u Państwa było naprawić kiedyś, a jak to wygląda w dniu dzisiejszym?

C.S.I.: Tak jak wspominałam na początku naprawialiśmy jedynie produkty foto dostępne na rynku, a dystrybuowane przez agencję handlu zagranicznego. W latach dziewięćdziesiątych serwisowaliśmy analogowe aparaty kompaktowe takich marek, jak Hanimex, Vivitar, Yashica, Kyocera, oraz systemy Polaroid. Ci producenci jednak, albo zniknęli z rynku, albo wycofali się z branży fotograficznej. Przez ponad 10 lat współpracowaliśmy z firmą Olympus, naprawiając pełen asortyment produktów obrazowania. Jednak producent uległ globalnym tendencjom korporacyjnym, wskutek czego zcentralizował wszystkie naprawy ze środkowo-wschodniej Europy (również Polski) na terenie Czech. Warto też wspomnieć o ciekawych kolejach naszej współpracy z firmą Leica, której produkty fotograficzne naprawiamy z przerwą od 1998 roku. Niezmiennie natomiast współpracujemy z firmą Canon. Od 1995 roku obsługujemy serwisowo Canona, zarówno jeśli chodzi o produkty amatorskie, jak i profesjonalne, w tym aparaty kompaktowe, lustrzanki z pełnym wyposażeniem, kamery wideo oraz projektory multimedialne. Od 2004 roku serwisujemy również projektory multimedialne Sanyo, od kina domowego po produkty profesjonalne wykorzystywane w kinach, oraz kamery wideo. W 2008 roku nawiązaliśmy relacje serwisowe z marką Sony w zakresie napraw produktów Alfa. Jako jedni z niewielu w Europie posiadamy kompletne oprzyrządowanie do obiektywów Sony.

F-K: Serwisują Państwo aparaty Canona i Sony. Na co dzień producenci rywalizują między sobą. Jak udało się przekonać dystrybutorów sprzętu do tego, żeby serwisowała go jedna firma?

C.S.I.: Jesteśmy przede wszystkim profesjonalnym i wyspecjalizowanym warsztatem świadczącym najwyższej jakości usługi naprawcze sprzętu fotograficznego i kinotechnicznego z szeroką wiedzą i doświadczeniem. Dla producentów kluczowe jest natomiast zadowolenie Klienta i wysoka jakość usług posprzedażowych, w tym również serwisu. Poza tym serwisanci Canona i Sony mają oddzielne strefy serwisowe (w dwóch różnych częściach budynku). Mają też oddzielne pomieszczenia i różne urządzenia kontrolne, co naturalnie rozwiązuje problemy związane z rywalizacją między markami. Nasza firma w sposób ciągły dostosowuje się do zmiennych warunków rynkowych, wymagań Klienta, uczymy się na doświadczeniach własnych i konkurencji, a nasza firma zawsze dążyła do zapewnienia usług na możliwie najwyższym poziomie. W żaden sposób nie faworyzujemy producentów, i pomimo licznej konkurencji na rynku, to te czynniki zdecydowały o współpracy z nami Canona i Sony. W naszej pracy dostosowujemy się do stawianych nam wysokich wymagań producentów i z nich też jesteśmy rozliczani. Dlatego myślę, że w żaden sposób nie stanowimy narzędzia rywalizacji.

F-K: Które z aparatów najczęściej naprawiane są w serwisie? Co się w nich psuje?

C.S.I.: W tym zakresie nie ma reguł. Może to mało polityczne co powiem, ale psują się produkty wszystkich marek, bez względu na technologię czy producenta. Jako serwis naprawczy ulegamy sezonowości, i jedno, co można stwierdzić na pewno, to zwiększona usterkowość w czasie lata. Tu dominują usterki mechaniczne, i są ściśle powiązane z wakacyjnymi przygodami użytkowników – mam na myśli upadki, zabrudzenia matryc, zapiaszczenia, zawilgocenia czy zamoczenia sprzętu.

F-K: Czy serwisują Państwo również obiektywy?

C.S.I.: Poruszył Pan tu bardzo ważną kwestię. Przyznam, że optyka jest naszym tak zwanym konikiem, w którego mocno inwestujemy. Jako nieliczni w Europie posiadamy kompletne oprzyrządowania do obiektywów autoryzujących nas producentów. Prawda jest taka, że choć mało osób ma tego świadomość, to głównie optyka decyduje o jakości zdjęcia.

F-K: Czy prawdą jest, że wkrótce będzie można u Państwa wypożyczyć sprzęt Canona lub Sony? Na jakich zasadach będzie się to odbywało?

C.S.I.: Tak, to nasz nowy projekt, który wszedł w życie od 1 czerwca. Już widzimy spore zainteresowanie Klientów i w miarę nabywania wiedzy i doświadczenia, będziemy ten projekt rozwijać. Na dziś posiadamy sporą pulę sprzętu w ofercie, wykaz jest dostępny na stronie internetowej www.wypozycz.e-csi.pl i dotyczy asortymentu foto Canona i Sony. Skupiliśmy się na dwóch profilach Klientów, co jest wynikiem paromiesięcznych badań zapotrzebowania rynku. Pierwszy to potencjalnie nowy użytkownik systemu SLR lub chcący zmienić produkt na wyższy. Przed zakupem ma możliwość przetestowania wytypowanego sprzętu. Drugi profil to osoba fotografująca imprezy okolicznościowe, która poprzez wypożyczenie unika kosztownej inwestycji zakupu sprzętu pod nietypowe zlecenia. Co do samego wypożyczenia, to nic prostszego. Chcąc wypożyczyć u nas sprzęt, można to zrobić bezpośrednio w serwisie lub za pośrednictwem poczty kurierskiej, po uprzednim złożeniu zamówienia, zarezerwowaniu terminu i wybranego asortymentu oraz dopełnienia formalności. Wszelkie informacje są już dostępne na stronie.