testowe Ciekawe miejsca świata: Laos - spokojnie i bez pośpiechu - pełny artykuł Foto-Kurier 5/13
ciąg dalszy...Położone na północ od stolicy miasteczko Vang Vieng do niedawna słynęło z „tubingu”, czyli spływu w dół Mekongu na sporych rozmiarów żółtej dętce. Wzdłuż brzegu przez wiele lat, jak grzyby po deszczu, wyrastały nowe bary, huśtawki, platformy, z których można było skakać do wody oraz inne urozmaicenia mające na celu ściągnąć jak największą ilość backpackersów (turystów wędrujących z plecakami). Jako że podczas tubingu alkohol lał się strumieniami, beztroska z pozoru zabawa zbierała krwawe żniwo. Rocznie w wodach Mekongu życie traciło średnio kilkanaście osób, które po kilku głębszych nie potrafiły wydostać się z wody o własnych siłach. Laotański rząd stwierdził, że miarka się przebrała i na mocy rządowego dekretu 5 września 2012 wojsko do spółki z milicja zamknęło większość barów i nakazało rozebranie przybrzeżnych konstrukcji.
![]() Jeśli z jakiegoś powodu zapomnieliśmy statywu, aparat można zawsze położyć na krawężniku lub murku. W podróży świetnie sprawdza się niewielki woreczek wypełniony grochem, dzięki niemu aparat będzie leżał stabilnie. fot. Kuba Abramowicz
Jaka przyszłość czeka Vang Vieng? Tego na razie nie wiadomo, ale może dzięki działaniom podjętym przez lokalne władze turyści znów dostrzegą to, co przyciągało do tego pięknego miejsca pierwszych przyjezdnych. Cała okolica usiana jest niezwykle malowniczymi polami ryżowymi, do których dotarcie nie stanowi najmniejszego problemu. Wystarczy rower lub skuter i odrobina chęci, aby móc cieszyć się przepięknymi krajobrazami. Kiedy błoto z pól ryżowych za bardzo da się we znaki, można wybrać się do którejś z licznych jaskiń, których w okolicy nie brakuje. Aby okazja fotografowania sportów wodnych (nie tylko tubingu) nie przeszła koło nosa, warto pomyśleć o wodoodpornym aparacie.
![]()
Pola ryżowe w okolicach Vang Vieng są bardzo wdzięcznym tematem fotograficznym. Jako że ryż lubi wodę, na polach jest też dużo błota, dlatego warto zabrać ze sobą parę nieprzemakalnych butów.
![]() Odwiedzając Laos w porze deszczowej nie ma co liczyć na piękne niebieskie niebo. Plusem jest jednak to, że w lipcu czy sierpniu jest zdecydowanie mniej turystów. fot. Kuba Abramowicz
![]() Laotańczycy w pracy wykorzystują bardzo proste narzędzia. Czasami warto skupić się na detalach. fot. Kuba Abramowicz
Jeśli mimo wszystko ktoś stwierdzi, że laotańskie tempo życia jest zbyt wysokie, może udać się do miejsca, w którym czas zatrzymał się zupełnie. Położony na laotańsko-kambodżańskiej granicy archipelag „Cztery Tysiące Wysp” to miejsce, w którym po planowanym dwudniowym pobycie, z dużym zdziwieniem zorientowałem się, że nie wiedzieć kiedy upłynął tydzień! Na Don Det, będącej jedną z wysp archipelagu, można całymi dniami leżeć w hamaku z książką w ręku od czasu do czasu spoglądając na leniwie przepływający Mekong. Dzień tygodnia czy pora dnia nie mają w tym miejscu najmniejszego znaczenia. Pozostaje cieszyć się przebywaniem w tak pięknym zakątku świata i zbierać siły do dalszych podróży po Azji Południowo-Wschodniej.
![]()
![]() Będąc w miejscach gdzie obecność falang nie jest codziennością, zawsze największe poruszenie wywoływałem u dzieci. Czasem na mój widok płakały, innym razem tak bardzo chciały być sfotografowane, że ciężko się w tym wszystkim odnaleźć. fot. Kuba Abramowicz
data dodania: 26-03-2018
godzina dodania: 15:25
odsłon: 11775
powrót na stronę główną »
Komentarze
sortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:
Dla ochłody "Magia Północy" - wywiad z Dariuszem Bruhnke, pogromcą zorzy polarnej z Foto-Kuriera 10/20 - w wersji dla każde
Foto-Kurier na weekend: Florian Schulz - najlepszy fotograf środowiska naturalnego. Wywiad z Foto-Kuriera nr 3/2011
Fotografia reklamowa - Arek Kempka - wywiad - pełna wersja z Foto-Kuriera 2/2013; Foto-Kurier na weekend
Foto-Kurier na weekend - ABC mistrzowskiego krajobrazu: Marek Biegalski - artykuł z Foto-Kuriera 4-5/20
Fujifilm optymistycznie patrzy w pszyszłość - wywiad z Tomaszem Taberskim o działaniach firmy w dobie pandemii
Fotograf do zadań specjalnych - Marek Arcimowicz - pełny artykuł z Foto-Kuriera 7/18, czyli Foto-Kurier na weekend
"Na szczycie był przed Alpinistami II" - ciąg dalszy wywiadu ze Zbigniewem Staszyszynem - pełny tekst z Foto-Kuriera 7/96
![]() Wydanie specjalne Foto-Kuriera 2/25 Aparaty - prezentujemy okładkę Przed Państwem okładka 43. Wydania Specjalnego Foto-Kuriera 2/25 poświęconego aparatom. Jednak zanim Wydanie Specjalne Foto-Kuriera 2/25 pt. "Aparaty" ujrzy światło dzienne, a będzie to szybciej niż niektórym się wydaje, króluje poprzednie, nadal dostępne w naszym e-kiosku. Można je też zamówić bezpośrednio w redakcji (redakcja pokrywa koszt wysyłki w Polsce), a także na stronie fotoforma.pl oraz w salonach Fotoforma w Warszawie i Foto-Plus w Krakowie. ![]() Foto-Kuriera - FK 12/25 on-line - od jutra w salonach prasowych i najlepszych sklepach fotograficznych Foto-Kurier 12/25 jest dostępny on-line - w naszym e-kiosku. Tym razem okładkę ozdobiło zdjęcie przedstawiające Alberta Watsona, wykonane na targach Paris Photo przez Tadeusza Koniarza. W wydaniu prezentujemy między innymi, jedyną w Polsce tego typu, obszerną relację z tego wydarzenia. W środku są też testy, opisy...Tymczasem zapraszamy do lektury Foto-Kuriera 11/25, który już 17 grudnia zamieni się miejscami na półkach w najlepszych salonach prasowych i wzbogaci naszą ofertę w najlepszych sklepach fotograficznych w Polsce. Przejrzyj on-line, nie kupuj w ciemno. ![]() LIGA FOTO-KURIERA 2025 - VII etap pt. "Detal w krajobrazie" Liga Foto-Kuriera 2025 to atrakcyjne nagrody o łącznej wartości ponad 21 tys. zł. Zobacz kto wygrał 7. etap Ligi Foto-Kuriera 2025 i dołącz do zabawy na dowolnym jej etapie. 7 etap miał tytuł "Detal w krajobrazie". Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |
|||||||||