Wydania FK: 169,
publikacje: 9013,
wydarzenia: 2235,
opisy i testy: 2073,
galerie zdjęć: 287231,
użytkownicy: 9694
Trwa wyszukiwanie informacji - proszę czekać ...
Wyniki wyszukiwania dla podświetlonej kategorii
Foto-Kurier na weekend: Florian Schulz - najlepszy fotograf środowiska naturalnego. Wywiad z Foto-Kuriera nr 3/2011
W walce o utrzymanie naturalnego stanu skarbów przyrodniczych Ziemi, Florian Schulz jako broni używa sprzętu fotograficznego. Rozmowa ze zwycięzcą prestiżowego konkursu „Najlepszy fotograf środowiska naturalnego roku 2010”. Jest to coroczny międzynarodowy konkurs organizowany przez rządową Brytyjską (i międzynarodowe oddziały) organizację Chartered Institution of Water and Environmental Management (CIWEM) w Londynie. Konkurs jest wspierany przez The Telegraph, The Sun, Daily Mail i National Geographic. Nazwa konkursu to „CIWEM Environmental Photographer of the Year 2010”.
Potężny niedźwiedź polarny wykazuje wielkie zainteresowanie fotografem, i podąża w jego kierunku na krze lodowej. Svarbald, Arktyka. Fot. Florian Schulz.
Foto-Kurier: Ostatnio zdobyłeś dwie bardzo prestiżowe nagrody: „Najlepszy fotograf roku działający na rzecz ochrony środowiska” oraz „Najlepszy fotograf środowiska naturalnego roku 2010”, a zwycięskie zdjęcie migrujących płaszczek diabłów morskich (devil rays) zostało opublikowane przez magazyny z 90 krajów. W jakich okolicznościach powstało to zdjęcie? (patrz dalej) Florian Schulz: Zrobiłem to zdjęcie fotografując ekosystem oceaniczny u wybrzeży Półwyspu Kalifornijskiego. Zdecydowałem się na ujęcie z lotu ptaka, gdyż tylko w ten sposób mogłem uchwycić ilość migrujących płaszczek. Fotografując z łodzi uchwyciłbym tylko tę skaczącą, nurkując zaś, tylko ich małą część. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten fenomen, początkowo nie wiedziałem, co to jest. Widok tysięcy płaszczek sprawiał wrażenie gotującego się oceanu. Nagrodzona fotografia pokazuje tylko jedną czwartą grupy, którą wtedy fotografowałem.
Florian Schulz
Florian Schulz jest fotografem przyrody, którego misją jest działanie na rzecz ochrony zagrożonego ekosystemu Ameryki. Należąc do Międzynarodowej Ligi Fotografów Chroniących Przyrodę (ILCP), Schulz nieustannie poszukuje unikalnych ujęć, które motywują ludzi do działań. Od ponad 15 lat pracuje nad projektem „FREEDOM TO ROAM” (wolność dla wędrówki), który obejmuje działania na rzecz ochrony szlaków migracyjnych zwierząt w Ameryce Północnej.
W 2010 roku Florian został zwycięzcą niezwykle prestiżowego konkursu fotograficznego „Environmental Photographer of the Year” (Najlepszy fotograf środowiska naturalnego roku), a jego prace zostały opublikowane w wielu magazynach fotograficznych, w tym w National Geographic. Ma na koncie wiele nagród i wyróżnień, m.in. w konkursach: Conservation Photographer of the Year Award (najlepszy fotograf działający na rzecz ochrony środowiska), BBC Wildlife Photographer of the Year (BBC Wildlife najlepszy fotograf natury). Jego książka „Yellowstone to Yukon” otrzymała tytuł „Outstanding Book of the Year” (Znakomita książka roku).
Schulz jest także uznanym mówcą, wygłaszającym prelekcje z zakresu fotografiii i ochrony przyrody na uniwersytetach, konferencjach i seminariach na terenie Stanów Zjednoczonych, Kanady i Europy.
Malutki niedźwiadek wspólnie ze swoją mamą podróżują do zatoki Hudson we wschodniej Kanadzie. Fot. Florian Schulz.
F-K: Fotografię zawodowo łączysz z działaniem na rzecz ochrony środowiska. Jak to się wszystko zaczęło?
F.S.: Jako mały chłopiec dorastałem mieszkając na skraju lasu, gdzie mogłem obserwować jelenie, lisy i ptaki. W wieku 14 lat (jeszcze zanim zacząłem interesować się fotografią) zaciągnąłem się do lokalnego stowarzyszenia na rzecz ochrony ptaków. Na obozach ochranialiśmy jastrzębie trzmielojady przed kłusownikami i działaliśmy na rzecz ochrony lokalnego rezerwatu przyrody. W dzieciństwie czytałem także książki Jacka Londona o bezkresach i dzikich obszarach Północnej Ameryki. Zacząłem marzyć, aby znaleźć się w tych miejscach.
F-K: Kiedy więc chwyciłeś aparat w dłonie?
F.S.: Na poważnie zacząłem fotografować w wieku 16 lat. Wtedy szybko zdałem sobie sprawę z potencjału, jakim jest fotografia w walce o naturalne środowisko. Z jednej strony przez zdjęcia mogłem pokazać skalę destrukcji środowiska, a z drugiej strony jej piękno.
F-K: Fotograf przyrody to bardzo szerokie pojęcie…
F.S.: …zostałem fotografem, ponieważ kocham naturę i chcę eksplorować naturalne środowisko naszej planety. Dlatego uczestniczę w prawdziwych ekspedycjach i spędzam mnóstwo czasu na dokumentowaniu ekosystemów. Nie jestem „tylko” fotografem krajobrazowym, czy „tylko” fotografem zwierząt. Muszę mieć bardzo szeroki zakres działania – fotografuję pod wodą, z lotu ptaka, używam pułapek fotograficznych do rejestrowania rzadkich okazów. Dokumentując stan ekosystemu, nie zawsze fotografuję zgodnie z moją artystyczną duszą. Bardzo istotną rzeczą jest pokazanie zwierząt jako części środowiska, wskazanie, jakiego ekosystemu potrzebują one do życia.
Para kojotów odpowiada na wycie innych przedstawicieli stada w Parku Narodowym Yellowstone w Stanach Zjednoczonych. Fot. Florian Schulz.
F-K: Wspólnie z żoną (która jest filmowcem) bardzo dużo podróżujecie w poszukiwaniu unikalnych ujęć. Skąd bierzecie fundusze na te wyprawy?
F.S.: Fotografia natury jest naprawdę wymagającym zajęciem (również finansowo), ale walczymy z żoną jako zespół. Aby zdobyć fundusze, robimy sporo: tworzymy książki, kalendarze, piszemy artykuły do magazynów, współpracujemy z różnymi organizacjami i fundacjami, a także organizujemy seminaria fotograficzne i sprzedajemy artystyczne wydruki. Jak widzisz, chwytamy się prawie wszystkiego (śmiech).
Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda
wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu
foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki
o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy
korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla
internetu” („Save for web”).
20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek
pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową
lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią
i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to
sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to,
że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców
kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II
pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły
już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada
mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem
naszymi wrażeniami.
Temat drugiego etapu Ligi Foto-Kuriera 2024 "Różowy" okazał się jeszcze większą
inspiracją dla wielu osób do wykonaniaoryginalnych zdjęć. Do rywalizacji dołączyło wiele nowych osób wraz z niesamowitymi zdjęciami. Łączna pula nagród w konkursie przekracza 16
tys. zł. Cały czas zaskakuje nas kreatywność autorów. Wybór najlepszych 30-tu zdjęć nie
jest łatwy. Zapraszamy do udziału w kolejnym czwartym już etapie
Ligi Foto-Kuriera pt. "Brzeg", do którego prace można wgrywać do 6 maja 2024 r.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024